- autor: klub, 2011-04-23 18:52
-
Wynik i przebieg meczu mówi wszytko. Chełminianka w meczu 21 kolejki nie dała szans LTP Lubanie. Świetny mecz rozegrał Grosik, który miał asysty przy dwóch bramkach a jedną strzelił. Dobre statystyki zanotował również Grzegorz Sułkowski, który zaliczył bramkę oraz asystę. Bramki dla KS zdobywali: Piotr Kaczkowski - 1 (34 min), Wojciech Ernest - 1(54 min), Grzegorz Sułkowski - 1 (56 min), Piotr Gross - 1 (70 min).
CHEŁMINIANKA: Orczykowski – Kwella, Pawski, Paweł Śmigielski, Ziemlewski, Kaczkowski, Marks, Sułkowski, Piotr Śmigielski (40 Piasecki), Gross, Ernest (69 Wiśniewski).
LTP: Laskowski – Kmieć, Przeździęk, Trzciński, Olszewski, Malczak, Lisota, Zapiec, Bobrowski, P. Kranc, Stefaniak.
Relacja w rozwinięciu.
Chełminianka zagrałą w meczu z LTP Lubanie w odmienionym składzie. Z powodu kontuzji bramkarzy w bramce stanął zgłoszony kilka dni wcześniej były zawodnik KS-u Adam Orczykowski. Z powodu kartek nie zagrali Adam Szulc oraz Rafał Baranowski. Od początku meczu KS był stroną przeważającą. LTP w całym meczu trzykrotnie zagroził bramce Orczykowskiego. Raz dobrze interweniował nasz bramkarz przenosząc piłkę nad poprzeczką, dwukrotnie piła po strzałach gości minimalnie mijała bramkę Chełminianki. Wszystkie sytuacje miały miejsce w drugiej połowie. W pierwszej połowie dobrych sytuacji dla Chełminianki nie brakowało, lecz Grossowi, Ernestowi oraz Marksowi zabrakło dokładności lub szczęścia. W 34 min wynik bezpośrednim uderzeniem z rzutu rożnego otworzył Piotr Kaczkowski. Do przerwy 1-0. Drugą połowę goście rozpoczęli z większym animuszem jednak to KS był groźniejszy. W 54 min dośrodkowanie Marksa trafia na głowę Grosika, który zgrywa piłkę do Ernesta a ten mimo obecności obrońcy z 6 metrów trafia w długi róg, 2-0. Chwilę po wznowieniu kolejna dobra akcja, na lewej stronie piłkę otrzymuje Grosik i świetnym długim podaniem obsługuje wbiegającego z prawej strony Sułkowskiego. Sułek ładnym strzałem głową pod poprzeczkę nie daje szans bramkarzowi. W 70 min Grzesiu odwdzięcza się Piotrowi i podaje mu piłkę w pole karne na tzw. nos i po chwili jest 4-0 dla Chełminianki. Wynik mógłby być okazalszy gdyby kolejne sytuacje wykorzystali nasi piłkarze. Przy strzałach Piaseckiego, Kaczkowskiego oraz Sułkowskiego dobrze bronił bramkarz LTP. Dwukrotnie ratował go słupek. Chełminianka po ciekawym meczu pewnie pokonała LTP Lubanie 4-0.