- autor: klub, 2011-04-02 20:30
-
Porażką Chełminianki zakończył się mecz 18 kolejki z Flisakiem Złotoria. Nasz zespół przegrał 2-3 (1-1). W tym wyrównanym meczu bramki dla Chełminianki zdobywali Piotr Gross w 2 min. oraz Dawid Piasecki w 90 min. Dla Flisaka bramki zdobywali: J.Maćkiewicz - 2 (2, 63 min), Wieczorkowski - 1 (56 min).
FLISAK: Zalewski – Boldt, Woroniecki, Dobek, Lewandowski, D. Mackiewicz, J. Maćkiewicz, Kulczewski, Wieczorkowski, Romanowski, Drwięga.
CHEŁMINIANKA: Muller – Pawski, Śmigielski Paweł, Ziemlewski, Sułkowski.Szulc, Piasecki, Baranowski (53 Ernest), Kwella (72 Chmarzyński), Marks, Gross
Relacja w rozwinięciu
Mecz w Złotorii rozpoczął się od mocnego uderzenia obydwu drużyn. Już w 2 min meczu rzut rożny dla gospodarzy. Z mocno bitą piłką mija się Przemek Mueller a ta spada na głowę Jarosława Maćkiewicza, który kieruje ją do bramki. 1-0 dla Flisaka. Chwilę po wznowieniu akcja Chełminianki i w 3 min jest 1-1. „Grosik” po szybkiej akcji strzela w długi róg. Piłkę jeszcze po drodze odbija obrońca gospodarzy czym dodatkowo myli bramkarza. Do końca pierwszej połowy wynik się nie zmienia. KS ma więcej z gry lecz równocześnie duże kłopoty ze stwarzaniem bramkowych sytuacji. Największe zagrożenie pod bramką Flisaka ze stałych fragmentów gry jednak strzały Szulca oraz Ziemlewskiego niecelne. Kilka dośrodkowań z rzutów wolnych w pole karne chwyta bramkarz lub dobrze interweniują zawodnicy Flisaka. W 32 min dobrą sytuację miał Sułkowski jednak uderzył na bramkę tak samo niecelnie jak silnie. Flisak natomiast niebezpiecznie kontrował. W dwóch sytuacjach świetnie jednak zachowuje się Mueller
i do przerwy 1-1. Początek drugiej połowy podobny do pierwszej. Flisakowi wyraźnie pasuje gra z kontry. W 56 min błąd na lewej stronie „Sułka” wykorzystuje zawodnik Flisaka, który dośrodkowuje w pole karne i przy biernej postawie naszych zawodników łącznie z bramkarzem wysoki Wieczorkowski pakuje piłkę do siatki. Chwilę wcześniej zagrożonego drugą żółtą kartką „Barego” zmienia Ernest. Chełminianka rusza do bardziej zdecydowanych ataków lecz dobrze grająca defensywa gospodarzy kasuje wszystko na szesnastce. W 63 min akcja trzech rywali kończy się łatwą drugą bramką Maćkiewicza. Mueller bez szans. Kolejne minuty ataków KS-u nie dały bramki jednak akcje były coraz groźniejsze. W 75 min aktywny Piasecki strzałem głową powinien strzelić bramkę jednak piłka przeszła nad poprzeczką. Sporo ożywienia w przodzie wniósł Erni, który kilka razy z boku „wjeżdżał” w pole karne Flisaka. Niestety brakowało dobrego ostatniego podania. Strzał Marksa w 80 min pewnie broni bramkarz.
W 83 min ładna akcja w polu karnym Marksa, który zagrywa wzdłuż bramki jednak nikt nie dokłada nogi. W międzyczasie przed stratą czwartej bramki ratuje nas poprzeczka. W90 min walczący Szymon dobrym podaniem obsługuje Piaseckiego a „Siwy” petardą pod poprzeczkę strzela drugą bramkę dla Chełminianki. Niestety pomimo doliczonego czasu gry wynik pozostał bez zmian. Flisak wygrywa po ciekawym meczu
z Chełminianką 3-2.