- autor: poloncch, 2012-09-05 19:34
-
Bezbramkowy remis padł w meczu Chełminianki Chełmno ze Startem Pruszcz. Oznacza to pierwszą stratę punktów w tym sezonie, lecz chełmnianie po tej serii gier pozostaną na pozycji lidera. Drużyna Brachuckiego przeważała, ale nie umiała tego wykorzystać, o czym piszemy w rozwinięciu.
CHEŁMINIANKA: Mueller - Śmigielski, Lewandowski (żk), Pawski (K), Nieściur, Baranowski, Kaczkowski, Piasecki (59 Grabowski), Ernest, Marks (72 Murawski), Gross.
Jak to się często zdarza na stadionie w Chełmnie, najpierw swoje okazje mieli zawodnicy KS-u. Kwadrans po pierwszym gwizdku sędziego Baranowski groźnie strzelał z dystansu. Chwilę później Ernest chciał zaskoczyć bramkarza przyjezdnych niebezpiecznym uderzeniem piłki głową. Po półgodzinie spotkania tylko interwencja obrońcy Chełminianki zapobiegła szansie bramkowej dla Startu. Chełmnianie odpowiedzieli rożnym, po którym znowu główką strzelał Ernest. Ten sam zawodnik w trzydziestej ósmej minucie postraszył goalkeepera gości uderzeniem sprzed pola karnego. Pod koniec pierwszej połowy dwa razy dogodne akcje miał Gross. Zaraz po przerwie bramce Pruszczan zagroził Piasecki. Podobnie uczynił Kaczkowski po wykonywanym przez niego rzucie wolnym. W dalszej części gry KS nadal miał przewagę, jednak Start nie skupiał się tylko na grze defensywnej. Piętnaście minut przed zakończeniem meczu niebezpiecznie dla przyjezdnych główkował Grabowski. Ostatnią wartą wspomnienia sytuacją jest okazja Kaczkowskiego, który minimalnie chybił po wolnym.
Już tradycyjnie do newsa załączamy statystyki, które przygotował Buchun.
Chełminianka Chełmno - Start Pruszcz
26 strzały 5
9 strzały celne 2
9 rzuty wolne 2
10 rzuty rożne 1
4 spalone 0
26 auty 20
7 int. bramkarzy 13
2 auty bramkowe 18
11 faule 17
1 ŻK 2
0 CzK 0
W następnej kolejce ekipa Waldemara Brachuckiego zmierzy się na wyjeździe ze Spójnią Białe Błota. Datę i godzinę spotkania podamy w najbliższym czasie.