- autor: klub, 2009-10-24 18:45
-
W meczu 12 kolejki ligii okręgowej Chełminianka Basta Chełmno pokonała Victorię Śliwice 5 - 3 (4 - 1). Bramki dla Chełminianki Basty strzelali: Piotr Gross - 3, Adam Ziemlewski -1, Szymon Grabowski - 1. Dla pokonanych strzelali: Domachowski - 2, Selka - 1.
Wojciech Selka (Victoria Śliwice) oraz Piotr Gross
Relacja w rozwinięciu.
Chełminianka Basta, wicelider tabeli była zdecydowanym faworytem w meczu z przedostatnią w tabeli Victorią Śliwice. Można było przypuszczać przed meczem, że goście zagrają bardzo defensywnie licząc na kontry i zdobycie chociaż punktu. Wiadomo też było że najmocniejszą stroną Victorii są napastnicy Wojtek Selka oraz Arek Domachowski. Przedmeczowe przypuszczenia sprawdziły się prawie w stu procentach. Od pierwszych minut na boisku dominował KSCH mając jednak problemy z rozmontowaniem skomasowanej obrony gości. W 15 min mądre rozciągnięcie gry i dobre podanie (strzał) Grzeleckiego z prawej strony wykorzystuje czujny Gross, który wślizgiem pakuje piłkę w bramce. 1-0 i w grze bez zmian, KSCH nadal dominuje i stwarza kolejne sytuacje lecz niestety bez efektu bramkowego. W 28 min daje znać o sobie para Selka-Domachowski. Ten pierwszy po łatwej stracie w środku boiska Baranowskiego otrzymuje piłkę i prostopadłym podaniem uruchamia szybkiego Domachowskiego, który wychodzi sam na sam z Muellerem i pokonuje go płaskim strzałem w długi róg. Krótko po wznowieniu właściwa odpowiedź Chełminianki Basty. Po kilku podaniach w środku pola Ziemlewski pięknym podaniem za plecy obrońców obsługuje Grossa, który strzałem z powietrza strzela swą drugą bramkę w meczu. W 39 ofensywna gra KSCH przynosi ponownie skutek. Piotr Śmigielski z prawej strony dośrodkowuje w pole karne wprost na głowę Grabowskiego, który pięknym uderzeniem z 8 metrów pokonuje bramkarza Victorii. Wreszcie w 44 min swą bardzo dobrą postawę w pierwszej połowie koronuje Ziemlewski, który z 20 metrów uderza tak, że bramkarz rusza się dopiero gdy trzeba wyjąć piłkę z siatki. Bomba Ziemlewskiego kończy pierwszą połowę, która kończy się wysokim prowadzeniem. W pierwszej odsłonie goście ze Śliwic mieli szansę na drugą bramkę, jednak zawodnik Victorii nie trafił czysto w piłkę w idealnej sytuacji. Druga połowa zaczyna się od kolejnych ataków i nie wykorzystanych szans KSCH. W 52 min nie wykorzystane sytuacje się mszczą i po szybkiej kontrze Domachowski uprzedza Muellera oraz Piotra Śmigielskiego i zmniejsza przewagę gospodarzy. Następne minuty nie przynoszą zmiany rezultatu mimo że dobre okazje mają dwukrotnie Gross oraz po jednej Grzelecki, Ginter i Grabowski czyli załoga „G” ;-) Przyznać trzeba, że dobry dzień mimo wszystko miał bramkarz Victorii, który interweniował bardzo dobrze w wielu sytuacjach. Gorszy dzień miał natomiast bramkarz KSCH. W 67 min wydawałoby się nie groźny strzał Selki z 25 metrów puszcza pod brzuchem. Na usprawiedliwienie można stwierdzić, że boisko było tego dnia wyjątkowo mokre i grząskie stąd też piłka zaskakiwała nie tylko tego dnia jego. Wynik 4-3 nadal pozostawiał wynik otwartym. Goście mimo straty jednej bramki nie kwapili się jednak do ataków i zmuszeni byli cały czas bronić się przed atakami naszych zawodników. W 76 min w zamieszaniu w polu karnym Gross strzela trzecią bramkę w meczu i tym samym ustala wynik na 5-3. Do końca meczu KSCH kontrolował jego przebieg mając jeszcze kilka szans na podwyższenie wyniku. Cel został osiągnięty, Chełminianka Basta pokonuje Victorię Śliwice i zdobywa kolejne 3 pkt.